Kolejna sesja ślubna we Wrocławiu w plenerze (tu zobaczysz więcej sesji plenerowych). Na niektóre ślubne sesje plenerowe wystarczy wyjechać niedaleko za granice miasta. Znaleźć trochę dzikiej przyrody, trochę wody i kilka promieni słońca. Pójść na spacer z parą młodą, odetchnąć od codziennego, miejskiego biegu.
Z Karoliną i Grześkiem pojechaliśmy nad Zalew Mietkowski i pobliski kamieniołom. Jesienne słońce ozłociło drzewa, a promienie odbijały się od tafli wody. Taka sesja ślubna we Wrocławiu jest czystą przyjemnością!
W tak romantycznej scenerii moi Państwo Młodzi szeptali sobie do ucha czułe słowa (wybierali rodzaj pizzy na kolację, ale przecież o jedzeniu też można mówić czule). Czy jest coś bardziej romantycznego, niż wieczór z najbliższą osobą, jedząc pizzę w wygodnym dresiku? <3
Suknia: Gosia Motas FB